Madhusudana Naidu można określić mianem „duchowego oszustwa” i „duchowego fałszerza


Termin „oszustwo finansowe” wymaga dowodu potwierdzającego oszustwo przed sądem. Uznałem za stosowne odtworzyć moje komentarze na Facebooku w formie osobnego wpisu. Treść wcześniejszych komentarzy z FB to (wersja nieco zmodyfikowana):

W mojej opini oszustwo to bardzo mocne określenie, które ma typowo karne konsekwencje finansowe. Jeśli ktoś nie ma mocnych dowodów na takie wykroczenia finansowe, które są sprzeczne z prawem obowiązującym w danym kraju, i nie stanie przed sądem, nie sądzę, że można powiedzieć, że grupa Muddenahalli jest zaangażowana w oszustwo finansowe.

Moje zastrzeżenia wobec grupy Muddenahalli dotyczą obszaru Madhusudan Rao Naidu. PRZECIWKO publicznie ogłaszanym naukom i instrukcjom rzekomo od Bhagawana Śri Sathya Sai Baby, twierdząc, że jest tak zwanym komunikatorem (po polsku kanalarzem, channelingowcem), a czasami zachowując się tak, jakby to Bhagawan wszedł w jego ciało i czynił cuda jak Lingodbhavam. Swoimi czynami Madhusudan Rao Naidu wprowadza w błąd tysiące wielbicieli Sathya Sai Baby na całym świecie, używając ŚWIĘTEGO Imienia Bhagawana Śri Sathya Sai Baby.

Nie miałbym zastrzeżeń w tym względzie, gdyby Madhusudan Rao Naidu nauczał we własnym imieniu lub w imieniu takim jak Madhu Baba. Jeśli chodzi o sprawę sądową, nadal jestem zdania, że Madhusudan Rao Naidu powinien zostać postawiony przed indyjskim sądem (a być może także w innych krajach, takich jak Singapur i Malezja) za nieuprawnione używanie (niewłaściwe używanie i nadużywanie) imienia Bhagawana Sri Sathya Sai Baba. Myślę, że jest to typowy przypadek kradzieży tożsamości.

Jestem nieco rozczarowany, że Sri Sathya Sai Central Trust (SSSCT), upoważniony organ w Indiach w tej sprawie, nie rzucił wyzwania Madhusudanowi Rao Naidu w tej sprawie przed indyjskim sądem, a przecież SSSCT ma w swoim zarządzie luminarzy prawa, w tym byłego sędziego Sądu Najwyższego. Nigdy nawet nie wszedłem do sądu, indyjskiego ani zagranicznego! Akceptuję zatem, że rada nadzorcza SSSCT ma ogólnie znacznie większą wiedzę ode mnie na temat spraw sądowych w Indiach (bardzo kosztowne bywają).

Czytaj resztę wpisu »