Tajemnica zawodowa astrologów, numerologów, chirologów, tarocistów


Tajemnica zawodowa w dziedzinie astrologii, numerologii, chirologii, wśród tarocistów, i innych wróżbitów.

Astrolog, numerolog, chiromanta lub tarocista czy inny kartolog (kartomancjusz) płci obojga, z którym klient rozmawia przecież o swoich sprawach prywatnych, intymnych czy zawodowych, generalnie gwarantuje klientowi, ze swojej strony, zachowanie tajemnicy, poufności rozmowy. To oczywiste, że klient tego oczekuje, szczególnie, że całkiem sporo klientów pyta o losy swoich spraw sądowych, w tym karnych.

W wielu sytuacjach chcemy, aby zachowana była tajemnica, poufność, czy to w życiu prywatnym, zawodowym czy publicznym. Istnieje w języku potocznym pojęcie tajemnicy firmowej i zawodowej.

Rzeźba Magicznej Wróżki – Ducha Wróżebnego

W przypadku tajemnicy firmowej jesteśmy zobowiązani do zachowania tajemnicy wobec wszystkich osób z wyjątkiem jakiegoś konkretnego grona w firmie.

W przypadku tajemnicy zawodowej, jesteśmy zobowiązani do zachowania w tajemnicy tego, czego dowiedzieliśmy się wykonując czynności zawodowe. Jako przykłady można wymienić lekarzy, prawników, dziennikarzy, urzędników i duchownych, a astrolog i numerolog oraz chirolog pospołu, w dawnych perskich czasach zwany magiem, był jednocześnie kapłanem i duchownym.

W sprawach karnych kwestie tajemnicy zawodowej regulują art. 178-180 k.p.k. Istnieje bezwzględny i względny zakaz uchylenia tajemnicy zawodowej. Zakaz uchylenia tajemnicy duchownego, co do faktów, o których dowiedział się przy spowiedzi jest zawsze bezwzględny, a zatem ksiądz ma prawo milczeć, chociaż coraz częściej wyklucza się milczenie w wypadku bardzo prymitywnych i okrutnych zbrodni. Jeżeli chodzi o przedstawicieli innych zawodów, to mogą być wezwani do złożenia zeznań, jako świadkowie tylko w szczególnych okolicznościach określonych przepisami procedury karnej.

Gdy sąd zwolni takiego powołanego ŚWIADKA z obowiązku zachowania tajemnicy, to świadek musi mówić „szczerą prawdę i tylko prawdę”, bo tak jak każdy świadek odpowiada za składanie fałszywych zeznań. Jakimś wyjściem z sytuacji jest zasłanianie się niepamięcią, szczególnie jeśli rzeczy tyczy faktów mających miejsce dawno temu – za to jeszcze nikt nie został skazany i czasem bywa to konieczne, żeby nie narazić się na odwet ze strony klienta, który mógł być przecież mafiosem albo kanalią polityczną (posłem, senatorem, burmistrzem), który wie gdzie mieszkamy razem z rodziną.

Tych spraw, w których adwokaci chronili dokumenty przedsiębiorstwa zasłaniając się tajemnicą zawodową było sporo – niektóre głośne – chociażby sprawa pana Kluski z urzędem skarbowym o zwrot VAT naliczonego bezprawnie i odszkodowanie za bandycki napad fiskalnych urzędasów.

To nie jest tak, że adwokat, czy radca prawny paple, jak tylko ma okazję. Renoma zawodu wymaga chronienia klienta nawet, jeśli jest to bandzior. Zachowanie w tajemnicy informacji uzyskanych od klienta jest obowiązkiem radcy prawnego i adwokata wynikającym z kodeksów etyki zawodowej. Zawsze można odmówić prowadzenia jakiejś sprawy, ale gdy się jej już podjęło, nie można nadużywać zaufania ludzi do zawodu czy profesji jakie się wypełnia. Dlatego w sprawach cywilnych adwokat i radca prawny zeznając, jako świadek, mają prawo odmowy odpowiedzi na pytania sądu, jeżeli zeznanie miałoby być połączone z naruszeniem istotnej tajemnicy zawodowej.

Czytaj resztę wpisu »