Główne koncepcje i pojęcia Nauk Sai Baba


Wśród wielu pojęć i koncepcji, do których Sathya Sai Baba, drawidyjski mistrz duchowy (telugu lub telungański to jeden z języków drawidyjskich, najczęściej z nich spotykany w kilku stanach Indii, podobnie jak tamilski), odwołuje się w swoich naukach znaleźć można określenia proste, nie wymagające wyjaśnień oraz określenia otwierające szerokie obszary znaczeniowe. Szczególnie te ostatnie, najczęściej zaczerpnięte z filozofii wedanty, mogą czasami sprawiać trudności osobom wywodzącym się z chrześcijańskiego kręgu kulturowego. Niebezpieczeństwo niewłaściwego zrozumienia jest tym większe, że w ostatnich dekadach XX wieku publikowane na Zachodzie książki, nawet w niewielkim stopniu poświęcone filozofii Wschodu, wprowadziły do obiegu mnóstwo mniej lub bardziej trafnych definicji. Z powyższych względów, studiując nauki Sai Baba z z ziemi drawidyjskiej Andhra Pradeśam dobrze jest wiedzieć, w jaki sposób on sam definiuje koncepcje i pojęcia będące częścią jego przesłania (koncepcje południowe, telungańskie oraz tamilskie, w istocie drawidyjskie są często nieco odmienne od północno-indyjskich związanych bardziej z Jogą i Tantrą, odzwierciedlają bardziej lokalny szamanizm oraz tak zwany śiwaizm południowy).

Swami Satyhya Saibaba – Puttaparthi

Karma

Jedno z popularnych określeń karmy mówi, że jest to prawo przyczyny i skutku. Czyn i jego konsekwencje to dwa nierozłączne elementy karmy (karmana). Nikt nie może uciec od konsekwencji swoich czynów. Co posiałeś, to zbierzesz. Dobre lub złe czyny wywołują dobre lub złe konsekwencje. Jeżeli czynisz zło, nie spodziewaj się, że zbierzesz plon w postaci dobra. Gdy czynisz nieprawość, musisz doznać jej konsekwencji. Rezultaty działań nie zawsze ujawniają się od razu; nigdy nie wiadomo, kiedy zamanifestują się w naszym życiu.

Karma/n jest prawem duchowej sprawiedliwości i niezależnie od tego, czy czynisz zło świadomie czy też nie, konsekwencje są nieuniknione. Każdy musi doświadczyć konsekwencji, gdyż niewiedza lub nieświadomość nie zwalnia od karmy. Taka jest natura karmy.

Nasze obecne życie, nasze radości i smutki, wzloty i upadki, ból i cierpienia to efekty naszych czynów, karmy nagromadzonej w wielu poprzednich żywotach. Boska sprawiedliwość niewidzialnie sprawuje rządy nad światem. Źródłem cierpienia nie są warunki zewnętrzne, lecz zło, jakiego dopuszczaliśmy się w przeszłości. W ciągu wielu poprzednich wcieleń, przeżytych niezgodnie z boskimi zasadami, zgromadziliśmy pewną karmę. Tak więc trudne doświadczenia w naszym życiu nie są przypadkowe, nic nie dzieje się bez przyczyny, nawet jeśli wygląda na przypadek albo cud, sami je wypracowujemy na przestrzeni wielu żywotów.

Karma nie musi podążać za nami jak cień do końca obecnego życia. Aby uwolnić się od złej karmy, musimy zaskarbić sobie miłość i łaskę Boga, i uwierzyć w Jego nieskończoną moc, gdyż tylko Bóg może całkowicie uwolnić od karmicznych konsekwencji. Od konsekwencji złych czynów mogą uwolnić nas dobre uczynki. Należy wypełniać swoje obowiązki bezinteresownie, w duchu poświęcenia ich Bogu, nie licząc na owoce swoich czynów.


Nasze oddanie Bogu pogłębia się jedynie w wyniku realizowania karmy. Karma oczyszcza umysł i przygotowuje na przyjęcie duchowej wiedzy. Bez niej byłoby trudno poczynić jakikolwiek postęp. Karma może doprowadzić do wyzwolenia – jest środkiem umożliwiającym uwolnienie się z koła narodzin i śmierci.

Reinkarnacja

Człowiek w długiej pielgrzymce ku Bogu musi przejść przez wiele wcieleń. Swoją wędrówkę rozpoczął jako kamień, potem wzrastał jako roślina, zwierzę, by osiągnąć poziom istoty ludzkiej, ale ma jeszcze przed sobą długą drogę do poziomu istoty boskiej. Reinkarnacja ściśle wiąże się z prawem karmy. Jest ewolucją duszy, kolejnym etapem rozwoju świadomości przez następujące po sobie narodziny i śmierć.

Przyczyną powtarzających się narodzin człowieka jest grzech (papah), niespełnione pragnienie i chęć jego realizacji lub niewiedza. Pragnienie inspiruje czyn, czyn pociąga za sobą konsekwencje, konsekwencje stanowią przyczynę przywiązań, przywiązania prowadzą do kolejnych narodzin, a narodziny to początek podróży ku śmierci. Wszystkie wysiłki podejmowane w kolejnych żywotach przyczyniają się do osiągnięcia celu, jakim jest wyzwolenie.

Urodzić się jako istota ludzka jest największym błogosławieństwem. Ze wszystkich żywych istot człowiek jest najbardziej wyjątkowy. Przyjście na świat jako człowiek jest efektem cnót nagromadzonych w wielu wcieleniach. Tylko człowiek może świadomie dążyć do Boga, zatem powinien docenić tę wyjątkową szansę, wykorzystać jak najlepiej kierując się najwyższymi ideałami i czyniąc dobro.

Są ludzie, którzy nie chcą uwierzyć w swoje poprzednie wcielenia, ponieważ nie pamiętają z nich żadnych zdarzeń. Lecz oni nie pamiętają także i tego, co im się przydarzyło pięć czy dziesięć lat temu, mimo że są pewni swej egzystencji w tamtym okresie. Jak więc chcieliby zachować wspomnienia z poprzednich wcieleń?
Jeśli nie pamiętasz tamtych dni, to wcale nie znaczy, że nie żyłeś. To oznacza jedynie, że nie przywiązywałeś do tego szczególnego znaczenia; a więc, nie było powodu, abyś o nich pamiętał.

Umysł (Manas, Kama-Manas)

Jeśli w obecnych czasach człowiek zmaga się ze smutkiem i biedą, winien jest temu jego umysł. To z umysłu wyrastają szczęście i smutek, pragnienia i niechęci, a także wszystkie zmysłowe przyjemności. Cierpicie, ponieważ wasz umysł trwa w poczuciu dwoistości. Jeśli umysł wyćwiczycie tak, by postrzegał jedność wszelkiego stworzenia, złudzenie dwoistości zniknie. Starajcie się zachowywać równowagę umysłu zarówno w radości, jak i w smutku. Taki spokój umysłu jest oznaką mądrości.

Umysł podąża za wszystkim, co ziemskie. Od momentu narodzin do śmierci człowiek cierpi z powodu wielu problemów mających swe źródło w umyśle. Umysł aspiruje do bardzo wielu rzeczy. Jeśli człowiekowi nie udaje się spełnić wszystkich tych pragnień, czuje się sfrustrowany. W istocie, bez świadomości ciała fizycznego i niepokojów umysłu człowiek byłby wolny od wszelkich zmartwień. Aby utrzymać kontrolę nad ciałem i poskramiać umysł, starożytni oddawali się praktykom medytacji i jogi. Jeśli ciało i umysł nie są kontrolowane, robią co chcą i rujnują was. Najlepszym sposobem panowania nad nimi jest nieustanne intonowanie pieśni na chwałę Boga.

Człowiek został obdarzony pięcioma zmysłami i umysłem. Ciało służy umysłowi jak pancerz. Taki pancerz w postaci ciała posiada każda forma życia. Człowiek trwa w fałszywym przekonaniu, jakoby jego umysł był uwięziony w ciele i zniewolony. Tymczasem umysł jest wszechprzenikający. Umysł jest zawsze wolny, natomiast ciało stanowi jego narzędzie. Intelekt wykracza ponad umysł. Umysł jedynie odbija czystość intelektu. Nie wystarczy medytacja, powtarzanie imienia Boga czy asceza. Prawdziwa duchowa praktyka wymaga czystości umysłu. Tak naprawdę, czysty umysł prowadzi do duchowej wiedzy, a duchowa wiedza umożliwia zachowanie równowagi umysłu.

Człowiek (Manuszja, Nara)

Najważniejszym zadaniem człowieka
jest sprawić, by strumień boskiej miłości
płynął do drugiego człowieka i całej ludzkości.
Człowiek nie rodzi się, by tylko żyć dla siebie.
Jedynie przez oddanie swego życia społeczeństwu,
nobilituje się i osiąga prawdziwe spełnienie.
Bóg posyła go, by mógł wprowadzać w życie,
uosabiać i rozpowszechniać boskie przesłanie.
Jaki pożytek z narodzin, jeśli zamiast służyć społeczeństwu,
człowiek pozostaje bezczynny jak głaz?

Człowiek jest największym skarbem spośród wszystkich istnień żyjących w nieskończonym kosmosie. Jest najwyższym stworzeniem Boga. Ludzkie życie jest najważniejsze, najbardziej wartościowe i wzniosłe. Człowiek jest istotą szlachetną i tym różni się od innych stworzeń, że Bóg obdarzył go mądrością i współczującym sercem. Życie ludzkie stanowi nieocenioną wartość. Urodzić się w ludzkiej postaci to największe szczęście, gdyż tylko człowiek może świadomie dążyć do Boga i osiągnąć pełnię wiedzy i miłości.

Chociaż Bóg żyje wewnątrz każdej istoty ludzkiej, człowiek sądzi, że przebywa On w jakimś szczególnym miejscu i poszukuje Go na zewnątrz. Postępuje tak, jak gdyby szukał własnej jaźni poza sobą. Mając Boga w sobie, szuka Go na zewnątrz.

Człowiek sam w sobie jest i zawsze pozostanie boskim obrazem i podobieństwem, i takie jest jego przeznaczenie. Ciało ludzkie jest najpiękniejszą świątynią Boga, gdyż Bóg to życie, które podtrzymuje to ciało. Boska energia, która przenika cały kosmos, zawarta jest w każdej komórce ludzkiego ciała.

W dzisiejszych czasach człowiek, chociaż ma na sobie „kostium” istoty ludzkiej, nie postępuje zgodnie z rolą, do jakiej zobowiązuje go ten kostium. Istota ludzka predestynowana jest do życia w poczuciu wiary w siebie i do postępowania nie naruszającego ludzkiej godności.

Każdy człowiek powinien stać się świadomy obowiązków, jakie nakłada na niego człowieczeństwo i w swoim życiu kierować się wartościami ludzkimi: prawdą, prawością, spokojem, miłością i zasadą niekrzywdzenia. Jego myśli, słowa i czyny powinny wyrażać boską miłość, tolerancję i współczucie, aby stał się on godnym swojego człowieczeństwa i zasłużył na miano prawdziwego człowieka. Człowiek ma obowiązek uświadamiać sobie swoją wartość i dążyć do rozpoznania swojej wewnętrznej boskości.

Dążenie do stanu jedności z Bogiem stanowi cel ludzkiego życia i jest największym szczęściem.

Guny

Świat zjawisk, który postrzegamy, jest wytworem trzech gun – jakości lub tendencji, które uczestniczą w procesie stwarzania, podtrzymywania i zniszczenia. Są one właściwe dla ludzkiej psychiki i odpowiadają za wszystko, co dzieje się we wszechświecie.

Tamoguna (tamas) jest powiązana z bezwładem, biernością, ciemnością, niewiedzą i jest reprezentowana przez kolor czarny, ciemny. Radżoguna (radżas, radźas), której przypisany jest kolor czerwony, to aktywność, namiętność i emocjonalność. Sattwaguna lub sattwa, reprezentowana przez kolor biały, jasny, oznacza dobroć, czystość i harmonię. Człowiek, uzależniony od świata materialnego, działa pod wpływem trzech sił natury, które przejawiają się jako różne reakcje psychologiczne i odmienne typy doświadczeń.

Osadzony w gunie namiętności (radżogunie), jest uwarunkowany ciężką pracą, która pozwala zaspokoić niezliczone pragnienia. Skłonności radżasowe wzmagają pośpiech, porywczość, niecierpliwość i gniew. Rezultatem guny ignorancji (tamoguny) jest szaleństwo, lenistwo i ospałość.

Tamas jest przyczyną złudzenia i braku zdolności rozróżniania. Pod wpływem guny ignorancji, człowiek jest skłonny do bezsensownych dysput i sporów, śpi więcej niż jest to konieczne, łatwo popada w przygnębienie, często staje się ofiarą nałogów.

Efektem rozwijania guny dobroci (sattwaguny) jest osiągnięcie mądrości i poczucia szczęścia. Osoba działająca przez sattwę jest zadowolona ze swojej pracy czy też zajęcia intelektualnego, dzięki któremu osiąga wiedzę i mądrość, a nieszczęścia w sferze materialnej nie oddziałują na nią tak mocno jak na osoby uwarunkowane przez radżogunę lub tamogunę.

Pomiędzy skłonnościami reprezentowanymi przez trzy guny odbywa się współzawodnictwo. Przewaga którejś z nich objawia się w naszym postępowaniu, czynnościach i jedzeniu. Dopóki człowiek znajduje się pod wpływem gun, pozostaje w mniejszym lub większym stopniu uwarunkowany i uwikłany w ponowne narodziny i śmierć. Jego zadaniem jest zatem uwolnienie się spod władzy tych jakości. Przez służbę Bogu, rozwijanie oddania, nieprzywiązywanie się i mocne pragnienie połączenia się z Nim, człowiek przekracza guny natury, stając się tym samym wolnym od owoców swych działań i ponownych narodzin.

Iluzja (Maajaa)

Co to jest iluzja, czyli maja (maajaa pisane przez długie ‚aaa’)? Maja jest tym, co prowadzi do błędnego utożsamiania się, błędnej tożsamości, błędnej orientacji. Kiedy w ciemności pomylicie zwykłą linę z wężem, odczujecie strach. Jeśli jednak poświecicie sobie latarką, przekonacie się, że to tylko lina, nie wąż. Błędne utożsamienie liny z wężem powoduje powstanie emocji strachu, natomiast poznanie rzeczywistości sprawia, że przestajecie odczuwać ów strach. Na skutek wpływu, jaki wywierają na was przedmioty świata zewnętrznego, zapominacie o swej prawdziwej naturze. Gdy rozpoznacie ją i z nią się utożsamicie, nie będzie już złudzenia ani strachu. Jeśli ktoś wie, że jest wszystkim, co istnieje, i że nie ma nikogo innego oprócz niego, czy boi się czegoś?

W dzisiejszych czasach człowiek, chociaż ma na sobie „kostium” istoty ludzkiej, nie postępuje zgodnie z rolą, do jakiej zobowiązuje go tenże kostium. Istota ludzka predestynowana jest do życia w poczuciu wiary w siebie i do postępowania nienaruszającego ludzkiej godności. Maja jest tą mocą oszołomienia, która nadaje pozór rzeczywistości temu, co jest nierealne i co przeszkadza w postrzeganiu rzeczywistego. Maja nie istnieje, dopóki jej nie szukasz. Nie szukaj jej, a cię nie dotknie. Na przykład odbicie twarzy w studni widać tylko wtedy, gdy zagląda się do niej, by odkryć, co tam jest.

Iskra boskości jest w każdym sercu. To z powodu złudzenia człowiek nie potrafi zrozumieć swojej boskiej natury. Iluzja jest przyczyną złych uczuć powstających w sercu. Dlatego człowiek powinien czynić wysiłek, by pokonać złudzenie i zrozumieć, że Bóg jest zawsze z nim, w nim, dookoła niego, powyżej i poniżej niego.

Moje dzieci, nie jesteście fizycznym ciałem, nie mylcie ciała z rzeczywistością duchową, gdyż staniecie się ofiarami iluzji. Iluzja, o której mówię, jest niczym sen, który znika po przebudzeniu. Daje ona błędne wrażenie rzeczywistości fizycznej. Jak marzenie senne znika po przebudzeniu, tak stan iluzji (moha) ginie, gdy budzi się wiedza (dźniana). A kiedy pojawiają się sny? Przypisujesz sny spożywanym pokarmom czy myślom, które pojawiły się na jawie, jednak żaden z tych powodów nie jest prawdziwy. Porzuć iluzję samsary i przebudź się ze snu mohy. Moha sprawia, że zapominasz o swej prawdziwej naturze. Kiedy nie śpisz, marzenia senne nie są możliwe. Zatem to sen jest główną ich przyczyną. Przyczyną istnienia snu niewiedzy (adźniany) jest iluzja (awidja). Dlatego nie zapadaj w sen.

Nie jesteś ciałem, które stanowi jedynie połączenie krwi i kości; nie jesteś też umysłem, będącym kłębkiem myśli i próżnych pragnień. Iluzja zrodzona z przywiązań zniewala cię. Tak naprawdę, jesteś Bogiem.

Młody Sathya Sai Baba od dziecka dużo medytował w pozycji lotosowej

(Redakcja i opracowanie nauk: Ph.D. Premadharmin)

Dodaj komentarz