Wybrane nauki duchowe Bhagawana Śri Ramana Maharishi z Arunachala Giri


W artykule zaledwie kilka wybranych z tysięcy krótkich wykładów, rozmów, w formie odpowiedzi na pytania uczniów i poszukiwaczy duchowych. Nauki Bhagawana Śri Ramana Maharshi w większości nie są tłumaczone na języki europejskie, pozostają do dyspozycji w Bibliotece Aśramu u stóp Świętej Góry Arunaćala w Indii.

Akademia dla Niewidomych Tancerzy – Śri Ramana Bhagawan

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O istnieniu świata i ego człowieka

P: Czy zdołam w tym życiu, pełnym ograniczeń, kiedykolwiek doznać Łaski ATMANA?

M: Łaska ATMANA jest zawsze z tobą, a ty ją odnajdziesz, jeśli szczerze poszukasz.

Przyczyna waszych cierpień nie znajduje się na zewnątrz życia, lecz w was, gdyż jesteście nosicielami ego. Najpierw nakładacie na siebie ograniczenia, a potem beznadziejnie staracie się je usunąć. Ego jest przyczyną wszystkich waszych nieszczęść. Doświadczacie ich z powodu waszego ego. Nie ma sensu uważać, że to wydarzenia losowe są przyczyną waszych nieszczęść i cierpień, gdyż prawdziwa ich przyczyna znajduje się w was samych. Jakim szczęściem możecie się cieszyć, jeśli wypatrujecie go w okolicznościach zewnętrznych? A jeśli nawet powiedzie wam się, to jak długo to potrwa?

Jeśli odrzucicie ego i spalicie je, zignorujecie, to będziecie wolni. Jeśli je przyjmiecie i zaakceptujecie, to nałoży na was ograniczenia i zamknie was w kołowrocie walki i starań o ich przezwyciężenie.

BYĆ ATMANEM, którym w rzeczywistości jesteście, to jedyny sposób, by doznać Łaski, która zawsze wam się należy.

P: Jeśli nie istnieje ani zniewolenie, ani wyzwolenie, to czym jest faktyczne doświadczanie radości i smutków?

M: One wydają się realne, jeśli człowiek odwraca się od swojej prawdziwej natury. W rzeczywistości nie istnieją.

P: Czy świat stworzony został dla szczęścia czy cierpienia?

M: Stworzenie świata nie jest ani dobre, ani złe: jest takie, jakie jest. To człowieczy umysł nakłada na niego wszelakie oceny, patrzy na świat ze swojego punktu widzenia oraz interpretuje zjawiska zgodnie z własnymi potrzebami. Kobieta – jest właśnie kobietą, aczkolwiek jeden umysł nazywa ją „matką”, drugi „siostrą”, trzeci „ciotką” itd. Mężczyźni kochają kobiety, nienawidzą węży, i są obojętni wobec piasku i kamieni na skraju drogi. Te wartościujące sądzenia są przyczyną wszystkich nieszczęść tego świata.

Stworzenie przypomina wysokie, rozłożyste drzewo: ptaki przylatują, by ukryć się pod gałęziami i nakarmić się owocami drzewa, ludzie skrywają się w jego cieniu, a niektórzy mogą się nawet na nim powiesić. Tym nie mniej, drzewo trwa spokojnie, nie podejrzewając tych, co z niego korzystają. To ludzki umysł stwarza swoje własne problemy i kłopoty, a potem wzywa pomocy. Czy Bóg jest tak interesowny, że jednemu zapewnia spokój, a drugiego skazuje na cierpienia? W stwarzaniu jest miejsce dla każdego, lecz człowiek nie chce wiedzieć, co dla niego jest właściwe i dobre, znaczące i piękne. Woli, jęcząc, siedzieć przed swoją miską i zamiast się nasycić pożywieniem, z goryczą zapytuje: „Czyja to wina – Boga czy człowieka?”.

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O doskonałości Boga i niedoskonałości świata

Pytający: Bóg – doskonałość. Dlaczego więc stworzył On świat tak niedoskonały? Rezultat jest zgodny z naturą stwarzającego. Jednak, w tym przypadku jest inaczej.

M: Kto zadaje to pytanie?

P: Ja – człowiek.

M: Czy jesteś oddzielony od Boga, zadając to pytanie? Dopóki uważasz siebie za ciało, postrzegasz świat, jako zewnętrzny, a jego niedoskonałości są dla ciebie widoczne.
Bóg – jest doskonałością, Jego praca również, lecz ty widzisz, że nie jest doskonała, ponieważ błędnie utożsamiasz ją z ciałem.

P: Dlaczego ATMAN przejawia się w postaci tego okropnego świata?

M: Po to, abyście mogli Go poszukiwać. Wasze oczy nie są dla was widoczne. Postawcie przed nimi lustro i zobaczycie je. Tak samo jest z dziełem Stworzenia.
„Najpierw zobacz siebie, a następnie cały ten świat – dzieło ATMANA”.

P: To jest równoznaczne z powinnością nieustannego patrzenia do wewnątrz.

M: Tak.
P: Czy nie powinienem w ogóle widzieć świata?

M: Nie masz obowiązku zamykania oczu na świat. Powinieneś tylko „najpierw zobaczyć Siebie, a następnie widzieć cały świat, jako ATMANA”. Jeśli uważasz siebie za ciało, to świat zobaczysz od zewnątrz. Jeśli jesteś ATMANEM, to świat pojawi się, jako Brahman.

SRI RAMANA MAHARSHI – O cierpieniu

Bhagavan podkreślał, że do Samo-urzeczywistnienia należy przyjmować realia cierpień ludzkich i praktycznie zapewniać ulgę zawsze, gdy taką sytuację napotykamy. Jednocześnie wskazywał, że owe działania wspomagające będą duchowo pożyteczne, jeśli dokonywać je będziemy bez żałosnego poczucia, iż ci, którym pomagamy, są mniej szczęśliwi niż ja i dlatego ja jestem taki dla nich dobry.

Ogólnie, problem, co człowiek powinien robić na tym świecie, Śri Ramanę mało interesował. Był zdania, że wszystkie tradycyjne poglądy o słusznym i niesłusznym postępowaniu są tylko mniemaniami umysłu, a kiedy ten – umysł – przestaje istnieć, tracą znaczenie i sens. Dlatego rzadko zajmował się kryteriami etycznymi. A jeśli już zmuszano Go, by się na ten temat wypowiedział, to zazwyczaj omijał temat, stwierdzając, że jedynym „słusznym” działaniem jest odnalezienie ATMANA.

P: Co Bhagavan sądzi o przyczynie cierpienia świata? Jak możemy starać się zmieniać owo cierpienie, indywidualnie lub wspólnie?

M: Bądźcie świadomi ATMANA, poznajcie prawdziwe JA. To wszystko, co jest konieczne.

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O Imieniu w pouczeniach Namdeva

  1. Niebo i piekło, cały Wszechświat przenika Imię. Któż może powiedzieć, do jakich głębin piekła i jakich wysokości raju Ono się rozprzestrzenia? Niewiedzący doświadcza 8,4 mln narodzin, nie pojmując istoty zjawisk. Namdev powiada, że Imię jest nieśmiertelne. Postaci są niezliczone, lecz Imię – jest wszystkim
  2. Samo Imię – to forma. Nie ma różnicy między Imieniem i Postacią. Bóg zjawił się i przyjął Imię i Postać. Od tego czasu Imię ustanowiło Wedy. Wiedz, że nie ma mantry lepszej niż Imię. Ci, co twierdzą inaczej – są niewiedzący. Namdev mówi, że Imię to sam Keshava [Bóg]. Wiedzą o tym tylko oddani wielbiciele Boga.
  3. Wszech-przenikającą naturę Imienia człowiek może pojąć tylko po odkryciu swojego „JA”. Bez tego nie można uzyskać wszech-przenikającego Imienia. Kiedy On zna Siebie, to znajduje Imię wszędzie. Widzieć Imię, jako różne od nazwanego Imieniem – znaczy stwarzać iluzję. Namdev głosi: „Pytajcie Świętych”.
  4. Nikt nie może uświadomić sobie Imienia praktyką wiedzy, medytacją lub ascezą. Najpierw zaufaj Guru i poznaj, że JA samo w sobie jest Imieniem. Po odnalezieniu źródła JA, zanurz swoją indywidualność w samo-istniejącą i pozbawioną wszelkiej dwójni, Jedność. TO, przenikające poza dualnością i dvaytatity [przekraczania dualności], owo Imię przenika trzy światy. Imię TO Sam Parabrahman, gdzie nie istnieje, wywołane dwójnią, działanie.

Ta sama Idea zawarta jest w Biblii: „Na początku było Słowo, i Słowo było u Boga, i Słowo było BÓG”.

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O Iśvara – Bogu Osobowym

Pytanie: Czy istnieje szczególny Iśvara [Bóg osobowy], nagradzający za dobrodziejstwa i karzący za grzechy? Czy Bóg istnieje?

ŚRI RAMANA MAHARSHI: Tak.

P: Do kogo On jest podobny?

M: Iśvara włada szczególnym bytem w umyśle i ciele, które są przemijające, a jednocześnie transcendentalnie świadome i wewnętrznie wolne.

Iśvara, Bóg osobowy, najwyższy twórca Wszechświata, zaiste istnieje. Jest to prawda względna, z punktu widzenia tych, którzy wierzą w realną rzeczywistość dusz indywidualnych. Z absolutnego punktu widzenia Mędrzec nie uznaje żadnego innego Bytu, lecz tylko bezosobowego ATMANA, jedynego i bezkształtnego.

Iśvara ma ciało fizyczne, imię i kształt, lecz nie tak prymitywne, jak ciało biologiczne. Ciało Iśvara można obserwować podczas wizji, której doświadcza oddany wielbiciel. Kształty i imiona Boga są liczne, różne, w każdej religii Jego formy są inne. Jego Istność jest ta sama, co nasza, ponieważ ATMAN jest jeden, jedyny i bezkształtny. Tak, że kształty, które On przybiera, są tylko stwarzane, lub pozorne.

Iśvara jest wszechobecny, właściwy dla każdego człowieka i każdego obiektu we Wszechświecie. Wszystkie przedmioty, obiekty i istoty potwierdzają istnienie Boga. Istnieje Moc, której niewielka cząstka staje się całym tym Wszechświatem, a pozostałe – są ukryte. Obie – skryta Moc plus przejawiona Siła materialna – razem tworzą Moc Iśvara.

P: Tak oto, ostatecznie, Iśvara nie jest rzeczywisty?

M: Istnienie Iśvara wynika z naszego pojmowania Iśvara. Warto więc rozpoznać, czyje to pojmowanie. Będzie ono zgodne z tym, kto pojmuje. Znajdźcie więc, kim jesteście, a pozostałe problemy same się rozstrzygną.

Iśvara, Bóg, twórca, Bóg osobowy – ostatnia z nierzeczywistych form, która powinna odejść, zniknąć. Rzeczywisty jest tylko ABSOLUTNY BYT. Tak więc, nie tylko świat, nie tylko ego, lecz również Bóg osobowy – nie są rzeczywiste. Musimy odszukać ABSOLUT – ni mniej, ni więcej.

P: Mówisz, Bhagavanie, że nawet najwyższy Bóg – to tylko idea. Czy to znaczy, że Boga nie ma?

M: Nie, Iśvara istnieje.

Bhagawan Śri Ramana Maharishi

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O Bogu/Brahman i Wyższej Jaźni/ATMAN

Na najwyższym poziomie jego nauczania terminy „Bóg” i „ATMAN” – to synonimy wszech-przenikającej Rzeczywistości, która jest osiągalna dzięki Samo-Urzeczywistnieniu. Tak oto, osiągnięcie ATMANA jest osiągnięciem Boga, które dla poszukującego nie jest przeżywaniem Boga, lecz raczej zrozumieniem, że jest On Bogiem. Dla tego ostatecznego poziomu Śri Ramany o naturze Boga należy wiedzieć, że:

  1. Bóg jest immanentny i bezforemny: jest Czystym Bytem – Czystą Świadomością.
  2. Przejaw pojawia się w Nim za pośrednictwem Jego Mocy, lecz nie jest On twórcą. Bóg nigdy nie działa. On po prostu JEST. Nie ma w Nim woli, ani pragnienia.
  3. Byty oddzielne – to iluzja, że nie jesteśmy tożsami z Bogiem; to, co pozostaje po zniweczeniu tej iluzji, jest Bogiem.

Na niższym poziomie Bhagavan mówił o Ishvara, najwyższym Bogu osobowym hinduizmu; o tym, że Ishvara występuje jako postać rzeczywista tylko do czasu, dopóki człowiek wyobraża sobie, że jest oddzielną osobą. Jeśli oddzielny byt istnieje, to istnieje również Bóg, obserwujący aktywność Wszechświata; przy braku indywidualnego – Ishvara nie istnieje.

Oprócz Ishvara, w hinduizmie istnieje wielorakość bóstw, podobnych do bogów norweskiej i greckiej mitologii. Owe bóstwa są główną cechą masowego hinduizmu, a ich realne istnienie, do chwili obecnej, jest powszechnie uznawane. Śri Ramana wielu wyznawców zadziwiał, mówiąc, że istoty te są tak samo realne, jak wierzący w nie ludzie. On zakładał, że po Realizacji, podzielą one los Ishvara, lecz do tego momentu będą one, według Bhagavana, zajmować ważne pozycje w kosmologicznej hierarchii, pieczołowicie dbając o porządek tego świata.

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O praktyce początkującego

P: Jaka powinna być praktyka początkującego?

M: Umysł może się uspokoić tylko poszukując odpowiedzi na pytanie „Kim jestem?”. Myśl „Kim jestem?” niweczy wszystkie pozostałe myśli, w końcu zaś sama spala się, podobnie jak kij służący do grzebania w ognisku pogrzebowym. Przy pojawianiu się innych myśli nie należy iść ich tropem, lecz pytać „Dla kogo one się pojawiły?”.

Jakie to ma znaczenie, że pojawia się tak wiele myśli? Jeśli w momencie powstawania każdej myśli, uważnie zadać sobie pytanie: „Dla kogo pojawiła się ta myśl?”, to odpowiedź brzmi tak samo: „Dla mnie”. Jeśli natychmiast potem zapytać „Kim jestem?”, to umysł powróci do swojego źródła [ATMANA], a sama myśl uspokaja się. Podczas powtarzania tej praktyki umysł uzyskuje moc przebywania w swoim źródle.

Chociaż skłonności do przedmiotów [obiektów] zmysłowych, zgromadzone w niepamiętnej przeszłości, pojawiają się, podobne do fal oceanu, to wszystkie znikną, gdy medytacja prawdziwej natury stanie się bardziej intensywna.

Należy bez wahań utrzymywać skupioną uwagę na „ja”, nie pozwalając sobie na wątpliwości, czy można zniweczyć te wszystkie skłonności i pozostać ATMANEM

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O SAMADHI

Pytanie: Jeśli sahadża samadhi jest najbardziej upragnionym stanem, to nirvikalpa samadhi nie jest konieczne?

Maharshi: Nirvikalpa samadhi jako stan w radża-joga może być pożyteczny sam w sobie, lecz w dżnana-yoga sahadża sthiti [stan naturalny], lub sahadża nischta [przebywanie w stanie naturalnym], samo jest stanem nirvikalpa. W tym stanie umysł jest wolny od wątpliwości, i nie potrzebuje miotać się pomiędzy wariantami możliwości i prawdopodobieństw. Nie dostrzega on żadnych vikalp [różnic] i jest przekonany w Prawdzie, ponieważ czuje obecność Rzeczywistości. Nawet, działając wie, że jest to aktywność – w Rzeczywistości, ATMANIE, Byt najwyższy.

P: Na czym polega różnica pomiędzy głębokim snem, laya [stan podobny do transu, w którym umysł czasowo nie działa] a samadhi?

M: W głębokim śnie umysł jest pochłonięty, lecz niezniweczony, i to pochłonięcie pojawia się ponownie, co może się zdarzyć nawet w medytacji. Natomiast umysł zniweczony pojawić się ponownie nie może. Celem joga jest zniweczenie umysłu i nie dopuszczenie do zanurzenia w laye. W stanie spokoju medytacyjnego czasami pojawia się stan laya, lecz to nie wystarcza. Dla zniweczenia umysłu, stan laya należy uzupełnić innymi praktykami. Niektórzy praktycy wchodzą w yoga-samadhi na skutek banalnej myśli, i budzą się z laya po długim czasie, nadal włócząc tą samą myśl. W tym czasie na świecie zmieniło się nie jedno pokolenie, a taki jogin jeszcze nie zniweczył swojego umysłu. Autentyczne zniweczenie polega na tym, aby nie uznać istnienia umysłu oddzielnym od ATMANA. Poznajcie, że nawet teraz, w tej chwili – umysł nie istnieje. Jakże tego dokonać? Tylko w codziennych aktywnościach, które powtarzają się automatycznie. Poznajcie, że umysł, który z nimi ma do czynienia, nie jest rzeczywisty; jest tylko widmem, wyłaniającym się z ATMANA. Oto jak należy zniweczyć umysł.

P: Czy doświadczającemu nirvikalpa samadhi przeszkadzają zaburzenia fizyczne? Na ten temat mamy z przyjacielem odmienne refleksje.

M: Obaj macie rację, lecz jeden z was ma na względzie kevala, drugi zaś – sahadża samadhi. W obu przypadkach umysł jest pogrążony w błogostan ATMANA, lecz w pierwszym ruchy fizyczne mogą sprawiać obserwującemu kłopotliwy niepokój, ponieważ jego umysł nie został jeszcze całkowicie zniweczony. Jeszcze żyje, i może, jak po głębokim śnie, w dowolnym momencie stać się aktywny. Napełnione wodą wiadro można wyciągnąć ze studni sznurem, do którego jest ono przywiązane. Lecz w sahadża samadhi umysł jest całkowicie pogrążony w ATMANIE, jak wiadro, które zatonęło razem z przywiązanym do niego sznurem, i nie ma już żadnego powodu a nawet możliwości, aby je wydostać na powierzchnię, ku światu. Aktywność człowieka, w takim przypadku, podobna jest do śpiącego dziecka, które ssie matczyną pierś, nie zdając sobie z tego sprawy.

P: Jak więc, w takim stanie, funkcjonować w świecie?

M: Ten, kto przywykł do naturalnej medytacji oraz jej błogostanu, nie opuści stanu samadhi, niezależnie od zleconej mu pracy, oraz myśli, przychodzących mu do głowy. Taką jest sahadża nirvikalpa czyli nasha [całkowite zniweczenie umysłu], natomiast kevala nirvikalpa jest laya [tymczasowa rezygnacja z umysłu]. Znajdujący się w laya samadhi muszą, co pewien czas, powracać do kontrolowania umysłu. Jeśli zaś umysł został zniweczony, jak w sahadża samadhi, to nie pojawi się ponownie. Dowolne działania znajdujących się w tym stanie, są po prostu przypadkowe, i nigdy oni/one nie stoczą się ze swego wysokiego stanu.
Przebywający w kevala nirvikalpa – są jeszcze niezrealizowani i w roli poszukujących. Pozostający w stanie sahadża nirvikalpa podobni są do do płomienia w bezwietrznej przestrzeni lub oceanu bez fal, czyli nie ma w nich jakiegokolwiek ruchu. Dla tych zaś, kto jeszcze tego nie osiągnął, wszystko pojawia się, jako niegodne z nimi.

P: Czy doświadczanie kevala nirvikalpa jest tym samym, co sahadża, nie bacząc na to, że człowiek po kevala znowu opada do uwarunkowań tego świata?

M: Nie ma tutaj ani wznoszącego się, ani opadającego: jeden i drugi są nierealni. W kevala nirvikalpa istnieje jeszcze „wiadro umysłu”, zanurzone w wodę, które może być wyciągnięte w dowolnej chwili. Sahadża przypomina rzekę, wpływającą do oceanu, z którego nie ma powrotu. Dlaczego o to wszystko nieustannie pytacie? Praktykujcie, dopóki sami tego nie doświadczycie.

P: Jaki jest pożytek z samadhi i jakie znaczenie, w tym przypadku, ma myśl?

M: Tylko samadhi może odkryć Prawdę. Myśli narzucają zasłonę na Rzeczywistość, i dlatego może Ona być Poznana wyłącznie w stanie samadhi. W samadhi istnieje tylko czucie „JA-m JEST”, zaś myśli nie ma. A doświadczanie „JA-m JEST” oznacza BYĆ SPOKOJNYM.

Fragment książki Davida Godmana Be as you are – The teachings of Śri Ramana Maharishi

O swoich spotkaniach ze Śri Ramaną Maharshi

Uczeń: „Czy mogę dojść do wiedzy o samym sobie? Mam na myśli, czy mogę przez bezpośrednie doświadczenie zrozumieć rzeczywistość mego Ja?”

M: Kto zadaje to pytanie? Kto nie posiada wiedzy o samym sobie? Każdy posiada bezpośrednie doświadczenie swojego Ja.

Uczeń: „Ale ja sam tego bezpośrednio nie przeżywam”.

M: Prawdą jest, że zawsze coś wiesz o swoim Ja. Jakże Ja nie mogłoby nic nie wiedzieć o Ja? Tylko że ty i twoje Ja przyzwyczailiście się do tego, aby wyobrażać sobie, że jesteście tym, czy owym, czy jeszcze czymś trzecim. To fałszywe mniemanie, wytwarza u ciebie czasowo „przewrotne wyobrażenie”. Dlatego mówisz, że nic nie wiesz o swoim Ja. Chodzi więc o to, byś się pozbył fałszywego mniemania o swoim Ja. A to ci wyjaśni twoja wiedza i twoje doświadczenie o rzeczywistości twego Ja.

Fragment książki Davida Godmana Be as you are – The teachings of Śri Ramana Maharishi

ŚRI RAMANA MAHARSHI – O tym jak osiągnąć duchową realizację Atmana

Pytanie: Jak Realizację uczynić możliwą?

M: Istnieje absolutne JA, z którego, jak z ognia, pojawia się iskra. Nazywa się ona ego. Człowiek niewiedzący, wraz z pojawieniem się, utożsamia ego z samym sobą. Ego nie jest w stanie pozostawać niezależne od więzi z obiektami poznania.

Więź ta jest adżnianą czyli niewiedzą, i jej zniweczenie jest celem naszych wysiłków. Jeśli skłonność ego do utożsamiania się z przedmiotami (obiektami) zostanie zniweczona, to następuje oczyszczenie i ego pogrąża się w źródło Jaźni. Błędne jest utożsamianie się z ciałem myśląc: dehatma buddhi [„Ja jestem ciałem”]. To utożsamienie musi zniknąć, zanim rezultat stanie się pozytywny.

Czyste „JA” jest doświadczane w przerwach pomiędzy dwoma stanami lub dwoma myślami. Ego podobne jest do robaka, który wypuszcza jeden kęs dopiero wtedy, gdy załapie drugi, a jego prawdziwa natura zostaje poznana wówczas, gdy pozbawiona jest kontaktu z przedmiotami (obiektami) bądź myślami.

To upiorne ego, pozbawione formy, zaczyna swoje istnienie, jeśli zdoła zawładnąć formą; władając formą, zachowuje postać; tucząc się zawładniętymi formami, rośnie; pozostawiając jedną formę, przywiera do następnej; a kiedy jest poszukiwane, rzuca się do ucieczki.

Ego pojawia się jako pierwsza osoba liczby pojedynczej, w postaci „Ja jestem ciałem”, lecz następnie pojawiają się kolejne [ty, wy, on, oni itd.]. Jeżeli, podczas badania prawdziwości pierwszej osoby, ego zostanie zniweczone, to kolejne również przestaną istnieć, zaś właściwa natura człowieka zajaśnieje jako Jedność, ujawniając autentyzm podmiotu JA.

Arunachala Giri – Mistyczna Góra Joginów Śiwaitów w Indii

Dodaj komentarz